Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sebleg z miasteczka Jastrzębie-Zdrój. Mam przejechane 9295.08 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.33 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl

Moje zdjęcia



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sebleg.bikestats.pl


Free counters!
Dane wyjazdu:
73.56 km 0.00 km teren
03:25 h 21.53 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do Cieszyna w deszczowy poranek

Sobota, 10 sierpnia 2013 · dodano: 10.08.2013 | Komentarze 7

Na dziś umówiony jestem na wspólny wyjazd z Krzyśkiem z Zofiówki. Po nocnej burzy pojawiły się obawy czy i dziś nie będzie lać. Zgadujemy się po siódmej i umawiamy się na 8:10 na Bożka. Na miejscu spotkania okazuję się , że zaczyna padać , ale jak już się zabraliśmy to ruszamy. Po drodze raz pada mocniej , raz słabiej , ale deszcz nas nie opuszcza do samego Cieszyna. Na Ruptawie z jednego domostwa wypada piesek wprost pod moje koła , udało się na tyle uniknąć tragedii , że piesek nie wpadł pod koło tylko się od niego odbił i przestraszony oraz potłuczony odbiegł.
W Cieszynie chwila przerwy na moście granicznym na małą przekąskę i ruszamy dalej , tym razem po czeskiej stronie. Ulicą Karvinską docieramy do czeskiego szlaku 6257 którym docieramy do Karviny. Tu przekraczamy Olzę i jedziemy wałem po drugim brzegu i kierujemy się na przejście graniczne Zavada/Gołkowice. Już w Jastrzębiu udaję nam się uniknąć potrącenia przez pewną panią , która w momencie kiedy nas wyprzedzała postanowiła skręcić w prawo na stację benzynową . Ostatecznie mokrzy , ale cali docieramy do miejsca skąd wyruszyliśmy .
Kategoria 50-100



Komentarze
kpiechowicz
| 17:51 niedziela, 11 sierpnia 2013 | linkuj fotek nie robiliśmy bo mżawka i deszczyk, a nie wpadło do głowy ani mi wsiąść wodoodporną zabawkę do zdjęć ani Sebkowi... nic straconego..
tomstar
| 17:49 niedziela, 11 sierpnia 2013 | linkuj No w końcu ruszyłeś tyłek :P i od razu same niebezpieczeństwa :) a gdzie focie?
Darku
| 16:02 niedziela, 11 sierpnia 2013 | linkuj Trasa jak najbardziej sympatyczna :) można się umówić :)
Darku
| 16:00 niedziela, 11 sierpnia 2013 | linkuj Trasa jak najbardziej sympatyczna :) można się umówić :)
sebleg
| 08:54 niedziela, 11 sierpnia 2013 | linkuj Widzę Krzyśkowi trasa przypadła do gustu :)
ralph03
| 07:27 niedziela, 11 sierpnia 2013 | linkuj My z Damianem (Darku) dzień wcześniej zrobiliśmy podobną trasę. Tylko po czeskiej stronie ciut inaczej jechaliśmy, bardziej na czuja niż szlakiem, ale prawidłowy kierunek wzdłuż Olzy i torów, więc nie sposób się było zgubić :)
kpiechowicz
| 05:56 niedziela, 11 sierpnia 2013 | linkuj zainteresowanych jeszcze tą trasą - można wybrać się jeszcze raz
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kalne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]