Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sebleg z miasteczka Jastrzębie-Zdrój. Mam przejechane 9295.08 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.33 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl

Moje zdjęcia



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sebleg.bikestats.pl


Free counters!
Wpisy archiwalne w kategorii

Rajdy rowerowe

Dystans całkowity:1017.98 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:60:11
Średnia prędkość:16.91 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:101.80 km i 6h 01m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
91.58 km 0.00 km teren
05:46 h 15.88 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rajd rowerowy na Równicę

Poniedziałek, 22 czerwca 2015 · dodano: 22.06.2015 | Komentarze 0

W niedzielę nadszedł czas na mój pierwszy w 2015 roku rajd rowerowy.
Relacja z profilu organizatora ToMaZi Bike :
" Prognozy pogody na niedzielę 21 czerwca zapowiadały się mało łaskawie. Jednak rowerzyści spragnieni przygody nie dali się zastraszyć. Na stracie tuż przed godziną 8.00 pojawiła się ich cała "stówka". Zwarta ekipa wystartowała w stronę Beskidu Śląskiego. Tym razem celem była dobrze znana większości uczestników Równica.
Mijając okoliczne gminy około godziny 11.00 kolorowy peleton dotarł do umówionego miejsca w Ustroniu. Na parkingu przy parku czekał samochód z bufetem, gdzie można było zatankować bidon i uzupełnić odrobinę energii przed asfaltowym podjazdem na szczyt.
Nawet najczarniejsze chmury nad Beskidem nie przeszkodziły w dotarciu na szczyt. Żeby tam dotrzeć należało pokonać liczący pięć kilometrów, serpentynowy podjazd. Pierwsi pokonali go z czasem poniżej 20 minut. Innym zajęło to drugie tyle. Jednak to nie czasy były najważniejsze, liczyła się przecież dobra zabawa i pozytywna atmosfera.
Zmęczeni, ale z uśmiechami na twarzach wjechali wszyscy !
Na miejscu spotkania czekał kolejny punkt bufetowy oraz słońce, które wyszło zza chmur i nawet przez chwilę nam świeciło. Wspólne zdjęcia, uściski, rozmowy i powrót, ale teraz to już z górki... "
Trasa:
Route 3 105 782 - powered by www.bikemap.net
















Dane wyjazdu:
110.66 km 0.00 km teren
06:48 h 16.27 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rajd rowerowy na Wielką Czantorię (995m n.p.m.)

Niedziela, 31 sierpnia 2014 · dodano: 01.09.2014 | Komentarze 0

Rajdem rowerowym na Wielką Czantorię, z podjazdem od Czech kończymy sezon wspólnych wyjazdów w Beskidy. Zbiórka o 8 przed sklepem ToMaZi Bike. Przed startem wręczenie medali za cały sezon dla uczestników Jastrzębskich Rajdów Rowerowych, wspólne foto i można ruszać. Chwile wcześniej jesteśmy świadkami wystrzału dętki, efekt dźwiękowy robił wrażenie, dobrze, że nie doszło do tego podczas zjazdu. Jedziemy znaną nam trasą z rajdu na Małą Czantorię, a więc Zebrzydowice - Kończyce - Zamarski - Goleszów - Cisownica. Po odpoczynku na wzgórzu Małej Czantorii rozpoczynamy trudny podjazd od strony Czech. O 14:30 meldujemy się na szczycie Czartorii Wielkiej, pamiątkowe zdjęcia i rozpoczynamy powrót do Jastrzębia już mniejszymi grupkami. Wspólnie z Edkiem podczas zjazdu, między polskim a czeskich schroniskiem spotykamy Asię i Magdę, zaliczamy im zdobycie Czantorii i wspólnie zjeżdżamy do Ustronia. Tu postanawiamy coś zjeść ciepłego, dzięki czemu docieramy do Jastrzębia już po oberwaniu chmury. Między Skoczowem, a Drogomyślem dogania nas dwóch uczestników rajdu z Rybnika i drogę do Jastrzębia pokonujemy wspólnie z krótkimi postojami na zakupy w Drogomyślu i Bziu.

Trasa:
Route 2 780 902 - powered by www.bikemap.net
Wspólne zdjęcie przed startem
Wspólne zdjęcie przed startem © sebleg

No to jedziemy
No to jedziemy © sebleg

Strefa bufetu
Strefa bufetu © sebleg

Czasem było z górki
Czasem było z górki © sebleg

Na trasie
Na trasie © sebleg

Zdobywcy Wielkiej Czantorii
Zdobywcy Wielkiej Czantorii © sebleg

Wspólne zdjęcie na szczycie Wielkiej Czantorii
Wspólne zdjęcie na szczycie Wielkiej Czantorii © sebleg

Rozpoczynamy zjazd
Rozpoczynamy zjazd © sebleg

W drodze powrotnej na Małej Czantorii
W drodze powrotnej na Małej Czantorii © sebleg

W drodze powrotnej na Małej Czantorii (2)
W drodze powrotnej na Małej Czantorii (2) © sebleg






Dane wyjazdu:
151.73 km 0.00 km teren
08:57 h 16.95 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rajd rowerowy na Skrzyczne (1257 m n.p.m.)

Niedziela, 20 lipca 2014 · dodano: 20.07.2014 | Komentarze 0

36 rowerzystów kilka minut po 8 wyruszyło w kierunku Beskidu Śląskiego, by zdobyć mierzące 1257 m n.p.m. Skrzyczne. Po drodze czeka na nas bufet w Ustroniu. Po uzupełnieniu bidonów i krótkim odpoczynku ruszamy w kierunku Wisły. Tu za skocznią narciarską, w Wiśle Malince czeka na kolejny bufet. Jest też możliwość ochłodzenia się w pobliskim potoku i czas na grupowe zdjęcie przed rozpoczęciem podjazdu. Rozpoczynamy 12 kilometrowy podjazd, najpierw drogami szutrowymi, a następnie kamienistymi górskimi szlakami.Przez Malinowską Skałę docieramy około 15 na szczyt Skrzycznego. Po chwili odpoczynku i pamiątkowej fotce kierujemy się w drogę powrotną. Teraz już tylko powrót do domu. Wraz z piątką znajomych zjeżdżamy na Przełęcz Salmopol, a następnie asfaltem do Wisły. Po drodze jeszcze małe zakupy w Ustroniu i Skoczowie i około 20 meldujemy się Jastrzębiu Zdroju.


Route 2 707 185 - powered by www.bikemap.net
Przed startem
Przed startem © sebleg
Jazda !
Jazda ! © sebleg

Bufet w Ustroniu
Bufet w Ustroniu © sebleg

Podjazd do Wisły Malinki
Podjazd do Wisły Malinki © sebleg

Za skocznią
Za skocznią © sebleg

Dojazd do bufetu w Wiśle Malince
Dojazd do bufetu w Wiśle Malince © sebleg

Fotka i rozpoczynamy podjazd na Skrzyczne
Fotka i rozpoczynamy podjazd na Skrzyczne © sebleg

Coraz wyżej
Coraz wyżej © sebleg

Humory dopisywały
Humory dopisywały © sebleg

Skrzyczne - pod schroniskiem
Skrzyczne - pod schroniskiem © sebleg

Skrzyczne zdobyte
Skrzyczne zdobyte © sebleg




Dane wyjazdu:
131.17 km 0.00 km teren
07:12 h 18.22 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rajd rowerowy na Stożek (979 m n.p.m)

Poniedziałek, 30 czerwca 2014 · dodano: 30.06.2014 | Komentarze 1

Relacja organizatorów z rajdu:
"STOŻEK ZDOBYTY !
Miłośnicy kolarstwa górskiego z naszego miasta zaliczyli kolejny, wymagający etap. Tym razem celem wyprawy był Stożek Wielki (979 m n.p.m.) – czyli szczyt górski w Paśmie Czantorii w Beskidzie Śląskim. Był to jeden z najdłuższych i najtrudniejszych rajdów w tej edycji. Trasa IV Jastrzębskiego rajdu rowerowego liczyła nieco ponad 120 kilometrów. Rowerzyści zgrupowali się w niedzielę 29 czerwca o godzinie 8.00 na placu przy ul. Warszawskiej 6- naprzeciw sklepu rowerowego. Na miejscu zapisów czekał rozstawiony pierwszy punkt bufetowy, gdzie każdy uczestnik mógł zatankować swój bidon napojem izotonicznym. Kolejnym punktem imprezy była krótka odprawa i zapoznanie się z trasą oraz istotnymi informacjami organizacyjnymi. Po zamknięciu zapisów kolumna licząca 70 rowerów skierowała się w stronę Bzia. Następnie rowerowi zapaleńcy przejechali przez Pielgrzymowice, Golasowice, Jarząbkowice, Drogomyśl, a dalej już brzegiem Wisły przez Ochaby i Skoczów dotarli do parku w Ustroniu, gdzie ponownie czekał punkt bufetowy z napojami i energetyczną przekąską. Po krótkim odpoczynku rozpoczął się punkt rowerowej imprezy- czyli droga do centrum Wisły, a stamtąd w stronę stacji narciarskiej Stożek. Dodajmy jeszcze, że pogoda tego dnia była wyjątkowo piękna. W upalnych promieniach słońca cykliści musieli przeprawić się przez liczne podjazdy, malownicze polany oraz szutrowe ścieżki. Widoki tego dnia było warte każdego zmęczenia i częściowo rekompensowały ociekający pot, a także momentami skrajne zmęczenie.Uczestnicy rajdu zgrupowali się ponownie , tuż obok zabytkowego mostu kolejowego, szybkie tankowanie bidonów i teraz już cały czas pod górkę. Pod dolną częścią stacji narciarskiej na wycieńczonych zapaleńców znowu czekała strefa bufetu. Ostatnim etapem był już "tylko" podjazd do schroniska PTTK, gdzie dotarli wszyscy rajdowcy."

Po zdobyciu Stożka grupkami wracamy do Jastrzębia. Wspólnie ze znajomymi schodzimy na Stożek Mały skąd zjeżdżamy do czeskiego Nydka. Następnie przez Bystrice i Trzyniec (Třinec ) docieramy do Czeskiego Cieszyna. Po krótkim odpoczynku ruszamy dalej w powrotną drogę i przez Karvine , a następnie Marklowice docieramy do Jastrzębia. Szczęśliwie podczas powrotu do domu deszcze nas omijały , a dopiero w momencie dotarcia do domu rozpoczęła się ulewa :)

Route 2 674 870 - powered by www.bikemap.net
Jest ekipa , jest zabawa
Jest ekipa , jest zabawa © sebleg

Ostatnie chwile przed wyruszeniem na trasę
Ostatnie chwile przed wyruszeniem na trasę © sebleg

Wspólne zdjęcie przed startem i ruszamy w kierunku Wisły
Wspólne zdjęcie przed startem i ruszamy w kierunku Wisły © sebleg

Bufet w Ustroniu
Bufet w Ustroniu © sebleg

Ruszamy dalej
Ruszamy dalej © sebleg

Jesteśmy już w Wiśle
Jesteśmy już w Wiśle © sebleg

Teraz już tylko pod górę
Teraz już tylko pod górę © sebleg

Dojazd do dolnej stacji wyciągu na Stożek
Dojazd do dolnej stacji wyciągu na Stożek © sebleg

Wypych też musi być :)
Wypych też musi być :) © sebleg

Stożek zdobyty
Stożek zdobyty © sebleg

Na szczycie czekają nas takie widoki
Na szczycie czekają nas takie widoki © sebleg

Wszyscy na szczycie Stożka
Wszyscy na szczycie Stożka © sebleg


W Czeskim Cieszynie
W Czeskim Cieszynie © sebleg



Kategoria >100, Rajdy rowerowe


Dane wyjazdu:
102.52 km 0.00 km teren
05:37 h 18.25 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rajd rowerowy na Błatnią (właściwie: Błotny, 917 m n.p.m.)

Poniedziałek, 23 września 2013 · dodano: 23.09.2013 | Komentarze 5

To już ostatni rajd rowerowy w tym roku.O 7:30 ruszamy z Edkiem na miejsce zbiórki,czyli pod sklep ToMaZi Bike.Przed startem wręczenie medali i losowanie bonów towarowych na kwotę 50zeta na zakupy w ToMaZi,los się uśmiechnął i udało się wygrać talon.Około 8:30 ruszamy w sile 52 rowerów, w tym 4 panie <brawo> do Jaworza.W Jaworzu Górnym czeka już na nas bufet,chwila na uzupełnienie bidonów i czekoladę i rozpoczynamy podjazd na szczyt Błatniej,jest mokro i ślisko,ale po tym jak zdobyliśmy Skrzyczne (1257 m n.p.m.)żaden szczyt w Beskidzie Śląskim nie jest nam straszny :)Na szczycie czas na chwilę odpoczynku,niektórzy posilają się w schronisku PTTK.Jeszcze wspólna fotka i rozpoczynamy zjazd do Jaworza.Potem już mniejszymi grupkami wracamy do Jastrzębia.
Kolejne rajdy już w przyszłym roku.Do zobaczenia.


Przed startem © sebleg


Z medalem i wygranym bonem :) © sebleg


Na trasie © sebleg


Nad Wisłą © sebleg


Pierszy postój © sebleg


Pędzimy :) © sebleg


Momentami wpychamy :p © sebleg


Odpoczynek obok schroniska PTTK na Błatniej © sebleg


Błatnia zdobyta :) © sebleg

Kategoria >100, Rajdy rowerowe


Dane wyjazdu:
84.22 km 0.00 km teren
06:16 h 13.44 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rajd rowerowy na Skrzyczne (1257 m n.p.m.)

Poniedziałek, 19 sierpnia 2013 · dodano: 19.08.2013 | Komentarze 1

Skrzyczne (1257 m n.p.m.) – najwyższy szczyt w grupie górskiej Beskidu Śląskiego należący do Korony Gór Polski zdobyty !!!
To miał być najtrudniejszy rajd rowerowy w tym sezonie i tak też było.Zbiórka tradycyjnie pod sklepem ToMaZi Bike i kilka minut po godzinie ósmej w 40 osób ruszamy w kierunku Wisły.Prawie bez przeszkód docieramy do pierwszego bufetu na trasie,który był zlokalizowany w Wiśle Malince.Niestety jak się później okazało kilka osób jadących na końcu naszego peletonu,w tym nasz rajdowy filmowiec Rafał,straciło kontakt wzrokowy z resztą stawki i nie skręciło w odpowiednim momencie...Po krótkim posiłku,napełnieniu bidonów i grupowej fotce ruszamy dalej,ale teraz już zaczyna się stromo.Najpierw podjazd drogą szutrową,jest stromo ale równo i da się jechać,później droga wiedzie przez górskie ścieżki i coraz częściej trzeba rower wpychać po kamieniach do góry.I tak w palącym słońcu po około siedmiu godzinach docieramy na szczyt Skrzycznego.1257 m.n.p.m. tak wysoko na rowerze jeszcze nie byłem,ale też tak zmęczony jeszcze nie byłem.Dla większości z nas było podobnie,co chwila było słychać "ciężko, masakra, rzeźnia (...)"Było mega ciężko,ale wszyscy ostatecznie dali radę i zameldowali się na szczycie.Tu kolejny bufet,fotka,krótki odpoczynek i grupkami rozpoczynamy zjazd. Ja kieruję się na Malinowską Skałę skąd czerwonym szlakiem na Przełęcz Salmopolską,skąd autem wracam do Jastrzębia.
* 8 szczyt Korony Gór Polski zdobyty
** 1257m.n.p.m. najwyższa wysokość na jakiej byłem z rowerem
*** zaliczona gmina Szczyrk


Tradycyjna fotka przed startem © sebleg


W Wiśle © sebleg


Podjazd do Wisły Malinki © sebleg


Pierwszy odpoczynek - Wisła Malinka © sebleg


Tu czekał na nas bufet © sebleg


Wspólna fota i rozpoczynamy morderczy podjazd © sebleg


Podjazd © sebleg


Pierwsze wzniesienie w drodze na Skrzyczne,zaraz rozpoczniemy podjazd na szczyt © sebleg


Było stromo © sebleg


Krótki odpoczynek w drodze na szczyt © sebleg


Podczas odpoczynku w drodze na Skrzyczne © sebleg


Momentami takie były widoczki © sebleg


Oraz takie © sebleg


Zdobywcy Skrzycznego © sebleg


Takie widoczki to nagroda za nasz wysiłek © sebleg



Dane wyjazdu:
98.27 km 0.00 km teren
04:54 h 20.06 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rajd rowerowy na Równicę (885 m n.p.m.)

Sobota, 15 czerwca 2013 · dodano: 15.06.2013 | Komentarze 1

Po godzinie ósmej 62 rowerzystów rusza w kierunku Beskidu Śląskiego , po dwóch godzinach jesteśmy w Ustroniu. Tu czeka na nas bufet , chwila przerwy i zaczynamy podjazd na Równicę. Na szczycie wspólne zdjęcie i można rozpocząć zjazd do Ustronia i powrót do Jastrzębia-Zdroju.


Wspólna fotka przed wyjazdem na Równicę © sebleg

Gotowi do startu © sebleg

Ruszyli © sebleg


Bufet © sebleg


Za chwilę podjazd © sebleg

Zdobywcy Równicy © sebleg

#at=166

Dane wyjazdu:
105.98 km 0.00 km teren
05:54 h 17.96 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rajd rowerowy na Małą Czantorię (866 m n.p.m.)

Poniedziałek, 27 maja 2013 · dodano: 27.05.2013 | Komentarze 1



Tuż po godzinie ósmej 55 rowerzystów wyruszyło spod sklepu ToMaZi Bike w kierunku Ustronia by zdobyć Małą Czantorię. Trasa prowadziła przez Ruptawę, Cisówkę, Zebrzydowice, Kończyce, Zamarski, Goleszów i Dzięgielów , a powrót przez Ustroń i wałami Wisły.

Foto przez startem © sebleg


W drodze © sebleg


W Zebrzydowicach © sebleg


Przed przejazdem przez drogę Katowice-Cieszyn © sebleg


Bufet blisko ... :) © sebleg


Chwila odpoczynku i zaczynamy podjazd © sebleg


Bufet przed podjazdem na Małą Czantorię © sebleg


Zdjęcie grupowe przed podjazdem na Małą Czantorię © sebleg


Podjazd © sebleg


Widok ze szczytu Małej Czantorii © sebleg

Filmik chłopaków z ToMaZi Bike:&feature;
Kategoria >100, Rajdy rowerowe


Dane wyjazdu:
39.66 km 0.00 km teren
02:53 h 13.75 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

"Wszyscy na rowery" czyli akcja Zarządu Osiedla Pionierów

Niedziela, 5 maja 2013 · dodano: 05.05.2013 | Komentarze 0



O godzinie 16 zbiórka na ulicy Mazurskiej przed siedzibą Zarządu Osiedla Pionierów. W sumie dociera 6 osób i wspólnie tempem rekreacyjnym ruszamy w kierunku Karviny. Zaniżałem trochę średnio wieku , ale ogólnie było sympatycznie i wesoło.

Odpoczynek przy torze motocrossowym © sebleg


Karvina © sebleg


Pomnik św. Patryka w Karwinie Frysztacie © sebleg
Kategoria 25-50, Rajdy rowerowe


Dane wyjazdu:
102.19 km 0.00 km teren
05:54 h 17.32 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:czołg

Rajd rowerowy na Karkoszczonkę

Niedziela, 26 sierpnia 2012 · dodano: 27.08.2012 | Komentarze 0

Pomimo deszczu 30 uczestników wzięło udział w rajdzie rowerowym na Karkoszczonkę. Start o 10:30 spod sklepu ToMaZi Bike.
Pokonaliśmy trasę 102 km, zdobywając przełęcz Karkoszczonki (736 m npm) od strony Brennej .


W oczekiwaniu na start.


Gotowi do wyjazdu.



Ekipa na Przełęczy Karkoszczonka.


Niestety zablokowała mi się linka przedniej przerzutki i drogę powrotną pokonałem na najmniejszej zębatce :p
Ale ogólnie super wypad i fajna atmosfera.Czekam na kolejne :)
Kategoria >100, Rajdy rowerowe