Info
Więcej o mnie.
2015
2014
2013
2012

Moje zdjęcia
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Listopad5 - 0
- 2025, Październik1 - 0
- 2025, Wrzesień1 - 0
- 2025, Lipiec3 - 0
- 2025, Czerwiec2 - 0
- 2015, Sierpień4 - 0
- 2015, Lipiec3 - 0
- 2015, Czerwiec12 - 0
- 2015, Maj7 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik4 - 1
- 2014, Wrzesień9 - 0
- 2014, Sierpień15 - 1
- 2014, Lipiec19 - 0
- 2014, Czerwiec9 - 2
- 2014, Maj3 - 0
- 2014, Kwiecień2 - 0
- 2014, Marzec3 - 1
- 2014, Luty1 - 0
- 2013, Grudzień1 - 0
- 2013, Listopad4 - 0
- 2013, Październik5 - 7
- 2013, Wrzesień9 - 5
- 2013, Sierpień9 - 14
- 2013, Lipiec8 - 11
- 2013, Czerwiec19 - 16
- 2013, Maj18 - 3
- 2013, Kwiecień12 - 0
- 2012, Październik7 - 0
- 2012, Wrzesień10 - 0
- 2012, Sierpień7 - 0
Dane wyjazdu:
97.10 km
0.00 km teren
05:07 h
18.98 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler Pro 40
Skoczów - Cieszyn - Karvina
Sobota, 2 sierpnia 2014 · dodano: 02.08.2014 | Komentarze 0
Na dziś zaplanowany mieliśmy wyjazd do Skoczowa, skąd czerwonym szlakiem przez Goleszów i Dzięgielów jechaliśmy do Cieszyna. Następnie trochę po Czechach: Czeski Cieszyn-Chotebuz-Karwina i powrót do Jastrzębia.Tym razem towarzyszy mi liczne grono. Na Bożka zjawiają się Asia,Maciej,Janusz,Mati,Andrzej i dwóch Marcinów. Kilka minut po 8 nasza ósemka kieruję się w stronę Skoczowa. W Skoczowie rozpoczynamy jazdę czerwonym szlakiem , zahaczamy o Muzeum imienia Gustawa Morcinka i rynek. Ze Skoczowa ruszamy w kierunku południowo-wschodnim, początkowo jadąc przez równinne tereny, by po przekroczeniu mostu na Bładnicy wjechać na wzniesienia Pogórza Cieszyńskiego. W Dzięgielowie jedziemy obok diakonatu Eben-Ezer. Jest to ośrodek należący do kościoła ewangelickiego, w którym przebywają diakonisy – niezamężne kobiety, które na co dzień pomagają osobom mieszkającym w sąsiednich domach opieki. Przez dzielnicę Mnisztwo i Błogocice docieramy do centrum Cieszyna. Na rynku krótki odpoczynek, niektórzy chcieli zażyć kąpieli w fontannie, ale ze względu na obecność niepełnoletnich skończyło się tylko na fotkach. Na rynku w Cieszynie odbywał się dziś zlot starych samochodów w większości to Trabanty, kiedy ruszają z rynku jedziemy za nimi, w towarzystwie klaksonów i spalin docieramy do Czeskiego Cieszyna. Krótka wizyta na rynku i kierujemy się w stronę Karwiny. Omijamy główną drogę wybierając sieć czeskich szlaków rowerowych. Przed Karwiną trasa rowerowa jest w przebudowie, z każdym ruchem korbą nasze rowery stają się coraz bardziej oblepione błotkiem. Po chwili wszyscy razem czyścimy z grubsza nasze rowery i buty, ujeb... na maxa ale humory dopisywały. W Karwinie mały postój na coś do picia, a potem już tylko skrótem do Marklowic i kierunek Jastrzębie.
Route 2 725 618 - powered by www.bikemap.net

Muzeum im. Gustawa Morcinka © sebleg

Dzięgielów © sebleg

Diakonat Eben-Ezer © sebleg

Janusz © sebleg

Asia w dobrym humorze © sebleg

Dojechaliśmy do Cieszyna © sebleg

Zlot samochodów w Cieszynie © sebleg

Na rynku w Cieszynie © sebleg

Cieszyn © sebleg

Czeski Cieszyn © sebleg

Tak wyglądały nasze rowery po drodze © sebleg
Kategoria 50-100, Na szlaku, Wyprawy >2
Dane wyjazdu:
157.64 km
0.00 km teren
08:37 h
18.29 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler Pro 40
Těrlicko - Jablunkov - Istebna - Wisła (Przełęczy Szarcula)
Niedziela, 27 lipca 2014 · dodano: 27.07.2014 | Komentarze 0
11 godzin poza domem - 5,25l wypitych płynów - 157km wykręcone :)Na dziś planuję wycieczkę Pętlą rowerową Euroregionu Śląsk Cieszyński od Albrechtic w stronę granicy z Polską w Jasnowicach. Wstaję z nastawieniem, że może będę musiał w pojedynkę pokonać ten dystans. Na miejscu zbiórki miłe zaskoczenie, zjawia się Tomek, który postanawia mi towarzyszyć przez pierwsze kilometry. Docieramy wspólnie do Stonavy. Tomek wraca do Karviny zwiedzić Park i rynek, a ja rozpoczynam serię podjazdów. Od Stonavy do Wisły trasa to na przemian podjazdy i zjazdy, podjazdy często 12%, ale za to jakie widoki, warto było się wybrać. Po 15 docieram na Przełęczy Szarcula, teraz już z górki. Po drodze jeszcze krótkie postoje przy Zameczku Prezydenta RP i na zaporze Zbiornika Czarne.
Route
2 721 261 - powered by www.bikemap.net

Most na Olzie w Darkovie © sebleg

Tomek w Stonavie © sebleg

... ja też się załapałem na foto :p © sebleg

Kościół p.w. św. Marii Magdaleny w Stonavie © sebleg

Farma w Stonavie © sebleg

Kościół p.w. św. Piotra i św. Pawła w Albrechticach © sebleg

Na zaporze w Terlicku © sebleg

Widok ze wzgórza Kostelec © sebleg

Tajemniczy obiekt © sebleg

Widoczek z trasy © sebleg

Kolejny widoczek ... w oddali prawdopodobnie Ostry i Jaworowy © sebleg

Guty, drewniany kościół z 1563 roku © sebleg

Znakowanie trasy © sebleg

Jablunkov © sebleg

Widok ze Stecówki © sebleg

Zameczek - Rezydencja Prezydenta RP © sebleg

Lądowisko przy Zameczku © sebleg

Zapora na Zbiorniku Czarne © sebleg
Dane wyjazdu:
151.73 km
0.00 km teren
08:57 h
16.95 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler Pro 40
Rajd rowerowy na Skrzyczne (1257 m n.p.m.)
Niedziela, 20 lipca 2014 · dodano: 20.07.2014 | Komentarze 0
36 rowerzystów kilka minut po 8 wyruszyło w kierunku Beskidu Śląskiego, by zdobyć mierzące 1257 m n.p.m. Skrzyczne. Po drodze czeka na nas bufet w Ustroniu. Po uzupełnieniu bidonów i krótkim odpoczynku ruszamy w kierunku Wisły. Tu za skocznią narciarską, w Wiśle Malince czeka na kolejny bufet. Jest też możliwość ochłodzenia się w pobliskim potoku i czas na grupowe zdjęcie przed rozpoczęciem podjazdu. Rozpoczynamy 12 kilometrowy podjazd, najpierw drogami szutrowymi, a następnie kamienistymi górskimi szlakami.Przez Malinowską Skałę docieramy około 15 na szczyt Skrzycznego. Po chwili odpoczynku i pamiątkowej fotce kierujemy się w drogę powrotną. Teraz już tylko powrót do domu. Wraz z piątką znajomych zjeżdżamy na Przełęcz Salmopol, a następnie asfaltem do Wisły. Po drodze jeszcze małe zakupy w Ustroniu i Skoczowie i około 20 meldujemy się Jastrzębiu Zdroju.
Route
2 707 185 - powered by www.bikemap.net

Przed startem © sebleg

Jazda ! © sebleg

Bufet w Ustroniu © sebleg

Podjazd do Wisły Malinki © sebleg

Za skocznią © sebleg

Dojazd do bufetu w Wiśle Malince © sebleg

Fotka i rozpoczynamy podjazd na Skrzyczne © sebleg

Coraz wyżej © sebleg

Humory dopisywały © sebleg

Skrzyczne - pod schroniskiem © sebleg

Skrzyczne zdobyte © sebleg
Kategoria >100, Rajdy rowerowe, Wyprawy >2, Z Agatsonem
Dane wyjazdu:
50.25 km
0.00 km teren
03:02 h
16.57 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler Pro 40
Objazd drogami technicznymi wzdłuż A1
Niedziela, 13 lipca 2014 · dodano: 13.07.2014 | Komentarze 0
Dziś postanowiłem sprawdzić czy da się jechać wzdłuż autostrady A1 drogami technicznymi. Rozpoczynam w Mszanie i kieruję się w stronę Czech. Niestety drogi techniczne są tylko fragmentami, co chwila musiałem wracać odbijać od autostrady i wbijać się w kolejną drogę techniczną. Mimo tego fajnie się jeździło po bocznych uliczkach przy autostradzie, dobre samopoczucie straciłem przed Prymatem gdzie złapałem kapcia i dalszą drogę kontynuowałem już pieszo.
Widok na most w ciągu drogi wojewódzkiej 933 © sebleg

Krostoszowice © sebleg

Droga techniczna na wysokości Turzy © sebleg
Dane wyjazdu:
114.15 km
0.00 km teren
06:13 h
18.36 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler Pro 40
Niebieska rowerowa "Pętla" Rybnicka i czarny szlak do Rud
Sobota, 12 lipca 2014 · dodano: 12.07.2014 | Komentarze 0
Prośby do tych na górze o dobrą pogodę zostały wysłuchane i możemy zrealizować zaplanowaną na dziś wycieczkę do Rybnika. Tradycyjnie na 7:30 jestem umówiony z Edkiem pod blokiem, szybki przegląd rowerów, trochę smaru na łańcuchy i idziemy na Bożka, na miejsce zbiórki. Po chwili dołączają Marcin, Kuba, Sylwek i Asia. Ruszamy na zielony szlak rowerowy prowadzący do Rybnika. W Szerokiej dołącza do nas Piotr i w siódemkę kontynuujemy naszą wyprawę. Oznakowanie szlaku miedzy Świerklanami a Rybnikiem jest fatalne, a dokładnie to w ogóle go nie ma. Na szczęście jesteśmy przygotowani na to i dzięki wgranemu plikowi GPX z szlakiem i aplikacji TrekBuddy docieramy do Rybnika. Zaraz za rogatkami Rybnika nagle pojawiają się tabliczki z zielonym paskiem i rowerkiem :) Teraz to już inna jazda, po chwili jesteśmy na Rybnickich Błoniach, gdzie zielony szlak ma swój koniec, a początek mają tu inne szlaki. My na dziś zaplanowaliśmy objazd niebieskiej rowerowej "Pętli" Rybnickiej. Skręcamy w lewo w stronę Jeziora Rybnickiego. Jadąc wokół jeziorka decydujemy się odbić na czarny szlak i odwiedzić Rudy. Po zwiedzeniu zabytkowej stacji kolejki wąskotorowej wracamy na "Pętlę". Trasa w większości wiedzie lasami , szlak jest znakomicie oznakowany i wszyscy byli pod wrażeniem zarówno terenów którymi jechaliśmy jak i stanu oznakowania. Po zaliczeniu pętelki wracamy zielonym szlakiem w kierunku Jastrzębia.Szczególne słowa uznania dla Asi, która była przekonana, że trasa ma 36km, ale dzielnie dała radę, a w drodze powrotnej nawet wyprzedzała nas na podjazdach - ta zapiekanka musiała być z jakimś dodatkiem :)
Dzięki wszystkim za udany wypad. Kolejne już w planach :)
Route 2 694 048 - powered by www.bikemap.net

Torowisko kopalni Zofiówka © sebleg

Przed promilem :) © sebleg

Nad Jeziorem Rybnickim © sebleg

Zabytkowa stacja kolejki wąskotorowej w Rudach © sebleg

Wąskotorówka w Rudach © sebleg

Odpoczynek na polanie © sebleg

My nie zaśmiecamy lasu ;) © sebleg

W drodzę powrotnej trzeba było coś zjeść © sebleg

Kuba i Edek © sebleg

Sylwek © sebleg

Tak oznakowane są trasy rowerowe w Rybniku © sebleg
Kategoria >100, Na szlaku, Wyprawy >2, Z Agatsonem
Dane wyjazdu:
5.19 km
0.00 km teren
00:25 h
12.46 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler Pro 40
Las Kyndra
Poniedziałek, 7 lipca 2014 · dodano: 07.07.2014 | Komentarze 0
Po obejrzeniu trzeciego etapu TdF postanowimy z Edkiem też trochę pokręcić pedałami. Nasz wybór pada na pobliski Las Kyndra, mieliśmy nadzieje, że cień drzew da nam ulgę. Nadzieje okazały się płonne, na dodatek po przejechaniu jednej ścieżki okazało się,że mam braki powietrza w tylnym kole. Wracamy podpompować koło i na dziś kończymy jazdę :p
Ktoś nam rzucał przeszkody pod koła © sebleg

Kto po zbożu jeździ ? © sebleg
Kategoria 0-25, Z Agatsonem
Dane wyjazdu:
107.31 km
0.00 km teren
06:02 h
17.79 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler Pro 40
Karkoszczonka - Beskidek - Hyrca - Kotarz
Sobota, 5 lipca 2014 · dodano: 05.07.2014 | Komentarze 0
Pobudka o 6:30. Wyprowadzam psa, śniadanko, wskakuję w rowerowy strój i można wychodzić. O 7:30 jestem umówiony pod blokiem z Edkiem. Sprawdzamy ciśnienie w oponach, smarujemy łańcuchy i można iść na Arki Bożka, miejsce zbiórki. Po chwili zjawia się Sylwek, czekamy do 8:05 i ruszamy, Andrzej niestety zaspał. Kierunek Brenna, po drodze krótkie odpoczynki w Skoczowie i Brennej. Po odpoczynku rozpoczynamy podjazd na Przełęcz Karkoczonka (729 m n.p.m.). Wspólnie dojeżdżamy do końca drogi asfaltowej, dalej tylko Sylwek daje redę i bez zatrzymywania dociera na przełęcz, ja z Edkiem ćwiczymy wypych. Na Karkoszczonce posiłek w Chacie Wuja Toma i czerwonym szlakiem przez Beskidek (860 m n.p.m.) i Hyrcę (Beskid Mały) (929 m n.p.m.) docieramy na Kotarz (974 m n.p.m.). Tu mały odpoczynek i niebieskim szlakiem przez Halę Jaworową kierujemy się do Brennej. W Brennej zaczyna nas straszyć deszcz, ale Sylwek narzucił takie tempo podczas powrotu, że udaje nam się wrócić do Jastrzębia na sucho. Route 2 682 708 - powered by www.bikemap.net

Przełęcz Karkoczonka (729 m n.p.m.) © sebleg

Odpoczynek w Chacie Wuja Toma © sebleg

Podjazd czerwonym szlakiem na Kotarz © sebleg

Kotarz (974 m n.p.m.) © sebleg

Hala Jaworowa © sebleg

Widok na Hale Jaworową © sebleg
Kategoria Z Agatsonem, Wyprawy >2, >100
Dane wyjazdu:
131.17 km
0.00 km teren
07:12 h
18.22 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler Pro 40
Rajd rowerowy na Stożek (979 m n.p.m)
Poniedziałek, 30 czerwca 2014 · dodano: 30.06.2014 | Komentarze 1
Relacja organizatorów z rajdu:"STOŻEK ZDOBYTY !
Miłośnicy kolarstwa górskiego z naszego miasta zaliczyli kolejny, wymagający etap. Tym razem celem wyprawy był Stożek Wielki (979 m n.p.m.) – czyli szczyt górski w Paśmie Czantorii w Beskidzie Śląskim. Był to jeden z najdłuższych i najtrudniejszych rajdów w tej edycji. Trasa IV Jastrzębskiego rajdu rowerowego liczyła nieco ponad 120 kilometrów. Rowerzyści zgrupowali się w niedzielę 29 czerwca o godzinie 8.00 na placu przy ul. Warszawskiej 6- naprzeciw sklepu rowerowego. Na miejscu zapisów czekał rozstawiony pierwszy punkt bufetowy, gdzie każdy uczestnik mógł zatankować swój bidon napojem izotonicznym. Kolejnym punktem imprezy była krótka odprawa i zapoznanie się z trasą oraz istotnymi informacjami organizacyjnymi. Po zamknięciu zapisów kolumna licząca 70 rowerów skierowała się w stronę Bzia. Następnie rowerowi zapaleńcy przejechali przez Pielgrzymowice, Golasowice, Jarząbkowice, Drogomyśl, a dalej już brzegiem Wisły przez Ochaby i Skoczów dotarli do parku w Ustroniu, gdzie ponownie czekał punkt bufetowy z napojami i energetyczną przekąską. Po krótkim odpoczynku rozpoczął się punkt rowerowej imprezy- czyli droga do centrum Wisły, a stamtąd w stronę stacji narciarskiej Stożek. Dodajmy jeszcze, że pogoda tego dnia była wyjątkowo piękna. W upalnych promieniach słońca cykliści musieli przeprawić się przez liczne podjazdy, malownicze polany oraz szutrowe ścieżki. Widoki tego dnia było warte każdego zmęczenia i częściowo rekompensowały ociekający pot, a także momentami skrajne zmęczenie.Uczestnicy rajdu zgrupowali się ponownie , tuż obok zabytkowego mostu kolejowego, szybkie tankowanie bidonów i teraz już cały czas pod górkę. Pod dolną częścią stacji narciarskiej na wycieńczonych zapaleńców znowu czekała strefa bufetu. Ostatnim etapem był już "tylko" podjazd do schroniska PTTK, gdzie dotarli wszyscy rajdowcy."
Po zdobyciu Stożka grupkami wracamy do Jastrzębia. Wspólnie ze znajomymi schodzimy na Stożek Mały skąd zjeżdżamy do czeskiego Nydka. Następnie przez Bystrice i Trzyniec (Třinec ) docieramy do Czeskiego Cieszyna. Po krótkim odpoczynku ruszamy dalej w powrotną drogę i przez Karvine , a następnie Marklowice docieramy do Jastrzębia. Szczęśliwie podczas powrotu do domu deszcze nas omijały , a dopiero w momencie dotarcia do domu rozpoczęła się ulewa :)
Route 2 674 870 - powered by www.bikemap.net

Jest ekipa , jest zabawa © sebleg

Ostatnie chwile przed wyruszeniem na trasę © sebleg

Wspólne zdjęcie przed startem i ruszamy w kierunku Wisły © sebleg

Bufet w Ustroniu © sebleg

Ruszamy dalej © sebleg

Jesteśmy już w Wiśle © sebleg

Teraz już tylko pod górę © sebleg

Dojazd do dolnej stacji wyciągu na Stożek © sebleg

Wypych też musi być :) © sebleg

Stożek zdobyty © sebleg

Na szczycie czekają nas takie widoki © sebleg

Wszyscy na szczycie Stożka © sebleg

W Czeskim Cieszynie © sebleg
Kategoria >100, Rajdy rowerowe
Dane wyjazdu:
38.38 km
0.00 km teren
02:18 h
16.69 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler Pro 40
Żory
Wtorek, 24 czerwca 2014 · dodano: 24.06.2014 | Komentarze 0

Ulica Rolnicza © sebleg

Trakt Żorski © sebleg
Kategoria 25-50, Wyprawy z żonką :)
Dane wyjazdu:
23.32 km
0.00 km teren
01:11 h
19.71 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Wheeler Pro 40
17 % zaliczone
Poniedziałek, 23 czerwca 2014 · dodano: 23.06.2014 | Komentarze 0

17-tka zaliczona © sebleg

Edek trenuje przed Tourem © sebleg

Widok na Jastrzębie z remontowanej ulicy Chlebowej © sebleg
Kategoria 0-25, Z Agatsonem

