Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sebleg z miasteczka Jastrzębie-Zdrój. Mam przejechane 9295.08 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.33 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl

Moje zdjęcia



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sebleg.bikestats.pl


Free counters!
Dane wyjazdu:
99.76 km 0.00 km teren
05:53 h 16.96 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Ostrawa

Niedziela, 5 lipca 2015 · dodano: 10.07.2015 | Komentarze 0

Nadszedł czas na planowany od zeszłego roku wyjazd do Ostrawy. Ruszamy w 8 osób tuż po 8 rano.W Ostrawie 1 uczestniczka wyjazdu odbija na Parube, aby zażyć kąpieli słonecznej,kolejne 2 osoby poddają się ponad trzydziestostopniowym upałom i decydują się zakończyć jazdę w Ostrawie i czekać na rodzinę. Pozostało nas 5 i pozostało nam odwiedzić Pivovar Ostrava. Tam degustujemy dobre miejscowe piwko,w tym czasie od upału jeden z liczników rowerowych samoczynnie się zresetował. W drogę powrotną udajemy się szlakiem rowerowym biegnącym brzegiem Ostrawicy. Wiaterek od rzeki trochę pomaga w ten upalny dzień,ale niestety po 10km trzeba odbić od rzeczki. Przez Orłową i Marklowice wracamy do Jastrzębia. Wyjazd nie był długi, ale panujące tego dnia upały dały nam wszystkim ostro popalić.

Trasa :
Route 3 138 805 - powered by www.bikemap.net




Dane wyjazdu:
40.41 km 0.00 km teren
02:10 h 3:13 km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Wodna Dolina - Pruchna

Wtorek, 30 czerwca 2015 · dodano: 01.07.2015 | Komentarze 0

Szybki rekonesans na łowisko Wodna Dolina w Pruchnej - na razie bez wędek.

Trasa:
Route 3 122 615 - powered by www.bikemap.net



Kategoria 0-25, Z Agatsonem


Dane wyjazdu:
88.76 km 0.00 km teren
05:08 h 17.29 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Jezioro Paprocany

Niedziela, 28 czerwca 2015 · dodano: 29.06.2015 | Komentarze 0

W końcu nadszedł czas na pierwszy wyjazd w okolice Tych , a konkretnie nad Jezioro Paprocańskie. Pochmurna pogoda i wieczorny opady przestraszyły potencjalnych uczestników. Na szczęście Rafałowi i Andrzejowi pogoda nie straszna i w trójkę ruszamy przez kobiórskie lasy nad Jezioro Paprocany. Na miejscu trafiamy na zawody triathlonowe , które okazały się duathlonem - ze względu nad zakwit glonów w jeziorze zrezygnowano z pływania. Całe jezioro można objechać ścieżką rowerową wykonaną ze specjalnej kostki lub ubitą drogą szutrową. Infrastruktura i ilości osób aktywnie spędzających czas biegając lub na rowerze robią wrażenie. Podobnie wrażenie robi Pałacyk Myśliwski znajdujący się nieopodal. Po krótkim odpoczynku i dopingu najmłodszym uczestnikom triathlonu wracamy do Jastrzębia.
 * zaliczona gmina TYCHY

Trasa:
Route 3 119 044 - powered by www.bikemap.net









Kategoria 50-100, Wyprawy >2


Dane wyjazdu:
91.58 km 0.00 km teren
05:46 h 15.88 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rajd rowerowy na Równicę

Poniedziałek, 22 czerwca 2015 · dodano: 22.06.2015 | Komentarze 0

W niedzielę nadszedł czas na mój pierwszy w 2015 roku rajd rowerowy.
Relacja z profilu organizatora ToMaZi Bike :
" Prognozy pogody na niedzielę 21 czerwca zapowiadały się mało łaskawie. Jednak rowerzyści spragnieni przygody nie dali się zastraszyć. Na stracie tuż przed godziną 8.00 pojawiła się ich cała "stówka". Zwarta ekipa wystartowała w stronę Beskidu Śląskiego. Tym razem celem była dobrze znana większości uczestników Równica.
Mijając okoliczne gminy około godziny 11.00 kolorowy peleton dotarł do umówionego miejsca w Ustroniu. Na parkingu przy parku czekał samochód z bufetem, gdzie można było zatankować bidon i uzupełnić odrobinę energii przed asfaltowym podjazdem na szczyt.
Nawet najczarniejsze chmury nad Beskidem nie przeszkodziły w dotarciu na szczyt. Żeby tam dotrzeć należało pokonać liczący pięć kilometrów, serpentynowy podjazd. Pierwsi pokonali go z czasem poniżej 20 minut. Innym zajęło to drugie tyle. Jednak to nie czasy były najważniejsze, liczyła się przecież dobra zabawa i pozytywna atmosfera.
Zmęczeni, ale z uśmiechami na twarzach wjechali wszyscy !
Na miejscu spotkania czekał kolejny punkt bufetowy oraz słońce, które wyszło zza chmur i nawet przez chwilę nam świeciło. Wspólne zdjęcia, uściski, rozmowy i powrót, ale teraz to już z górki... "
Trasa:
Route 3 105 782 - powered by www.bikemap.net
















Dane wyjazdu:
64.33 km 0.00 km teren
04:10 h 15.44 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Żółta trasa rowerowa Kaczyce-kończyce i browar w Karwinie

Niedziela, 14 czerwca 2015 · dodano: 22.06.2015 | Komentarze 0

Kolejna niedziela i kolejny wyjazd w większym gronie.Tym razem ruszają ze mną Edek,Mati i Andrzej. Pomysłów nie było wiele i postanawiam objechać w tym roku żółtą trasę rowerową Kaczyce-Kończyce. Szlak rozpoczyna się na byłym przejściu granicznym Karwina-Raj i prowadzi spokojnymi drogami i leśnymi duktami gmin Kaczyce i Kończyce. Na trasie czekają na nas takie atrakcje jak była kopalnia "Morcinek" , Zamek w Kaczycach i Pałac w Kończycach. Po objechaniu żółtej trasy wracamy do Karwiny i odwiedzamy miejscowy browar , gdzie czeka na nas smaczny Larishe. Po degustacji omijamy centrum i wałami Olzy kierujemy się w stronę Zameczku w Petrowicach. Potem jeszcze wizyta w "Na końcu świata" i podjazd do granicy i jesteśmy prawie w domu.

Trasa:
Route 3 105 754 - powered by www.bikemap.net






Dane wyjazdu:
96.74 km 0.00 km teren
06:53 h 14.05 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Zamek Chudów

Niedziela, 7 czerwca 2015 · dodano: 10.06.2015 | Komentarze 0

Po namowach postanawiam zorganizować pierwszą wycieczkę w 2015 roku. W niedzielę o 8 rano ruszamy do Chudowa by zwiedzić miejscowy zamek. Na miejscu zbiórki czeka na mnie Kuba. Po chwili zjawia się Bystry i Magda , w Bziu czeka na nas Marcin. W piątkę jedziemy przez Żory , Orzesze do Chudowa. Na miejscu oczywiście posiłek i napój regeneracyjny , potem zwiedzanie i można ruszać w drogę powrotną. Kierunek Palowice - Żory - Jastrzębie.

Zaliczone 3 gminy:
- Mikołów
- Orzesze
- Ornontowice

Trasa wycieczki :
Route 3 082 540 - powered by www.bikemap.net












Kategoria 50-100, Wyprawy >2


Dane wyjazdu:
109.40 km 0.00 km teren
05:47 h 18.92 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Bunkry i czołgi w Darkovicach

Niedziela, 19 października 2014 · dodano: 19.10.2014 | Komentarze 0

Dziś wybraliśmy się na planowaną od pewnego czasu wycieczkę w okolicę czeskich Darkovic, aby zobaczyć będące tam bunkry i czołgi. Zanim wyruszyliśmy pojawił się pierwszy problem. Magda zapodziała gdzieś klucz umożliwiający odczepienie fotelika od roweru, po nieudanych próbach odłączenia fotelika zapada decyzja, że jednak musi jechać z dodatkowym balastem. Do Chałupek docieramy trasą R4, przekraczamy granicę i kierujemy się czeskimi szlakami rowerowymi w stronę Darkovic. Po drodze odwiedzamy zamek i pole golfowe w Silherovicach.
Czeskie fortyfikacje Hlucin - Darkovice wchodzące w skład czechosłowackiej linii obronnej powstawały pod koniec lat 30. Bunkry wyposażone w ciężki sprzęt miały dać odpór hitlerowskiemu najeźdźcy. Przy ich budowie korzystano z pomocy inżynierów francuskich, twórców potężnej linii Maginota (system wielopoziomowych bunkrów, doskonale uzbrojonych). Niestety, czeskie umocnienia nie odegrały żadnej roli w historii II Wojny Światowej. Bunkry weszły w roku 1938 w posiadanie Polski, po zajęciu przez nią Zaolzia (terenów przyległych do rzeki Olzy). Później, w roku 1939, przypadły Niemcom. W roku 1945, u schyłku II Wojny Światowej, broniły się w nich oddziały niemieckie.
Po dotarciu na miejsce zaraz przy drodze stoi okazały bunkier otoczony betonowymi zaporami przeciw czołgowymi i zasiekami a wszystko wygląda tak jakby front zatrzymał się w tym miejscu niedawno, obok czołgi T-34. Jadąc dalej drogą natrafiamy na kolejne bunkry i czołgi. Kolejne cztery bunkry są po prawej stronie drogi w lesie. Dla fanów historii i fortyfikacji to wspaniałe miejsce na wycieczkę.
Po obejrzeniu i obfotografowaniu miejscowych fortyfikacji kierujemy się do Bohumina. Tu kolejny przykry moment wyjazdu, Magda nie wypina się z spd-eków i rozbija kolano. Z Bohumina jedziemy do Karwiny, skąd wracamy do Jastrzębia.

Trasa:
Route 2 832 720 - powered by www.bikemap.net
Golf Club Silherovice
Golf Club Silherovice © sebleg

Czołg zdobyty
Czołg zdobyty © sebleg

My się nie poddajemy
My się nie poddajemy © sebleg

Rowerowy czołg
Rowerowy czołg © sebleg

Chyba T-34
Chyba T-34 © sebleg

Jest i bunkier
Jest i bunkier © sebleg

Kolejny bunkier w lesie
Kolejny bunkier w lesie © sebleg




Dane wyjazdu:
104.87 km 0.00 km teren
05:19 h 19.72 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Zielona trasa rowerowa Kobiór - Radostowice + Pszczyna, Poręba, Strumień

Niedziela, 5 października 2014 · dodano: 05.10.2014 | Komentarze 1

Trasa rowerowa z Kobióra do Radostowic

Dziś siedmioosobową grupą ruszamy po 8 na zieloną trasę rowerową z Kobióra do Radostowic. Przez Bzie i Las Kuziok docieramy do Pawłowic. Tu wbijamy na Plessówkę, którą docieramy do Kobióra. Obok budynku nadleśnictwa Kobiór początek ma cel naszego wyjazdu. Na trasie odwiedzamy bazę rakietową Czarków, tu kiedyś stacjonowały zestawy rakietowe S-125 Newa, obecnie obiekt ten, nieczynny od 2001, roku niszczeje i zarasta. Po kilku kilometrach leśnymi drogami docieramy do miejscowości Radostowice, w której podczas II wojny światowej zlokalizowany był podobóz KL Auschwitz. Jego więźniowie wykorzystywani byli głównie do prac leśnych. W Radostowicach, przy skrzyżowaniu głównej ulicy z drogą wojewódzką nr 935 Żory – Pszczyna kończy swój bieg zielona trasa rowerowa. Tu też rozstajemy się z Tomkiem, który wraca do Jastrzębia, a my skręcamy w kierunku Pszczyny. Tu robimy dłuższą przerwę na ciepły posiłek. Z Pszczyny trasą R4 kierujemy się do Strumienia, z przerwą na tamie w Porębie. W Strumieniu kilka wdechów solanki i można ruszać dalej w kierunku Pawłowic. Tu Janusz odbija na Rowień , a reszta wraca do Jastrzębia.

Trasa:
Route 2 819 529 - powered by www.bikemap.net
Na Plessówce
Na Plessówce © sebleg

Baza rakietowa Czarków
Baza rakietowa Czarków © sebleg

Zamek w Pszczynie
Zamek w Pszczynie © sebleg

Solanka w Strumieniu
Solanka w Strumieniu © sebleg

Tama w Porębie
Tama w Porębie © sebleg





Dane wyjazdu:
127.59 km 0.00 km teren
07:06 h 17.97 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Racibórz zaliczony ... i nie tylko.

Poniedziałek, 29 września 2014 · dodano: 29.09.2014 | Komentarze 0

Początkowo w planach miałem inny wyjazd, ale ostatecznie wybór padł na Racibórz - tam jeszcze na rowerze nie byłem i od dawna planowałem tam się wybrać. Do wyjazdu zdecydowali się dołączyć Magda,Edek,Marcin,Andrzej i Artur. Po godzinie 8 ruszamy. Na ulicy Kasztanowej wbijamy się na trasę rowerową R4, którą docieramy Olzy. Szlak ten w porównaniu z poprzednimi latami jest dobrze oznakowany, poza drobnymi wyjątkami gdzie musieliśmy korzystać z TrekBuddy, bez problemów docieramy do celu. W Olzie z trasy R4 wbijamy na Rowerowy Szlak Odry Olza-Malina, którym kierujemy się do Raciborza. Za Roszkowem trasa prowadzi wałami zbiornika Polder Buków. Po dojechaniu do drogi Krzanowice - Syrynia zaczynają się małe problemy, brak znakowania szlaku, ale od czego jest nawigacja, puki bateria pełna :p Między Łapaczem a Tworkowem jedziemy technicznymi drogami, co chwila grzęznąć w błocie. W Tworkowie odwiedzamy ruiny pałacu z XVI wieku, zniszczonego w 1931 i 1945 roku. Od Tworkowa szlak już oznakowany jest przyzwoicie i bez większych problemów docieramy do Raciborza. Pierwszy postów robimy koła Raciborskiej Fabryki Kotłów - Rafako, kolejny dłuższy na rynku. Tu po chwili dołącza do nas kolejna grupa rowerzystów, jak się okazuję to ekipa z Rybnika, która od piątku jest na trasie Rybnik - Cieszyn - Opava - Rybnik. W grupie z Rybnika dwóch naszych znajomych z Jastrzębskich Rajdów Rowerowych, jednak ten świat jest mały. Z Raciborza kierujemy się szlakiem Krnov - Katowice w stronę Rybnika, jeszcze tylko fotka z monter trackami na wylotówce z miasta i opuszczamy Racibórz. Po dojechaniu do Orzepowic zmieniamy szlak na zielony prowadzący do Radlina. Z Radlina przez Szwajcarię Jankowicką docieramy do Jankowic, skąd przez Świerklany i Gogołową wracamy do Jastrzębia.

Zaliczone gminy:
- Racibórz
- Kornowac
- Lyski

Trasa:
Route 2 813 039 - powered by www.bikemap.net

Na trasie R4
Na trasie R4 © sebleg

Pałac w Tworkowie
Pałac w Tworkowie © sebleg

Gdy jedziemy to szczukapi same wskakują na haczyk
Gdy jedziemy to szczukapi same wskakują na haczyk © sebleg

Przed RaFaKo
Przed RaFaKo © sebleg

Racibórz - cel naszej wyprawy
Racibórz - cel naszej wyprawy © sebleg

Wspólna fota z ekipą z Rybnika
Wspólna fota z ekipą z Rybnika © sebleg

Zamieniamy dwa kółka na troszke większe cztery
Zamieniamy dwa kółka na troszke większe cztery © sebleg


Dane wyjazdu:
95.74 km 0.00 km teren
05:17 h 18.12 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

"Szlak Początków Górnictwa Węglowego" i Czerwona trasa rowerowa Rybnik - Lubomia-Światłowiec

Niedziela, 7 września 2014 · dodano: 07.09.2014 | Komentarze 0

Korzystając z dobrej pogody postanawiam "zaliczyć" dziś 2 nowe szlaki:
zielony szlak rowerowy:"Szlak Początków Górnictwa Węglowego"
czerwona trasa rowerowa Rybnik - Lubomia-Światłowiec

Zaliczone 2 gminy:
- Gaszowice
- Jejkowice

Najpierw jadę do Jankowic, tu żółtym szlakiem Jankowice-Pszów przez Szwajcarią Jankowicką docieram do Radlina. Przy stacji PKP Radlin-Obszary rozpoczyna się zielony trasa rowerowa "Szlak Początków Górnictwa Węglowego".Największy zabytek na trasie to Kopalnia Ignacy i zabytkowy szyb "Głowacki" z 1900 roku. Trasa kończy się w Orzepowicach w pobliżu ośrodka „Kotwica” położonego nad zachodnim brzegiem Jeziora Rybnickiego. W miejscy tym krzyżują się cztery rybnickie trasy rowerowe. Tu też ma swój początek kolejny na dziś szlak, czyli czerwona trasa do Lubomi-Światłowca. Szlak prowadzi przez dzielnicę Zebrzydowice,Buzowice,Czernicę,Rydułtowy,Krzyżkowice do Lubomi. Trasa kończy się w lesie na skrzyżowaniu z żółtą trasą rowerową powiatu wodzisławskiego. Żółtym szlakiem docieram do drogi asfaltowej, którą docieram do Pszowa, skąd przez Wodzisław wracam do Jastrzębia.

Trasa:
Route 2 788 899 - powered by www.bikemap.net

Dożynki w Jankowicach
Dożynki w Jankowicach © sebleg

Sanktuarium Najświętszego Sakramentu w Jankowicach
Sanktuarium Najświętszego Sakramentu w Jankowicach © sebleg

Szwajcaria Jankowicka
Szwajcaria Jankowicka © sebleg

Szwajcaria Jankowicka 2
Szwajcaria Jankowicka 2 © sebleg

Na żółtym szlaku Jankowice-Pszów
Na żółtym szlaku Jankowice-Pszów © sebleg

Park Leśny w Radlinie
Park Leśny w Radlinie © sebleg

Początek zielonej trasy do Orzepowic
Początek zielonej trasy do Orzepowic © sebleg

Szyb
Szyb "Głowacki" z 1900r w kopalni Ignacy © sebleg

Na zielonym szlaku Radlin-Obszary - Orzepowice
Na zielonym szlaku Radlin-Obszary - Orzepowice © sebleg

Przystań
Przystań "Kotwica" w Orzepowicach - skrzyżowanie rybnickiech tras rowerowych © sebleg
Kategoria 50-100, Na szlaku, Solo